Wczoraj ukazał się nowy "Kaczor Donald" oto jego skład i recenzja, a przykładowe strony później. Bardzo przepraszam za chwilowy zastój na stronie, ale niestety śnieg mnie zapadał i muszę cały czas odśnieżać, a na dodatek zaczęła się szkoła.

- Nie ma rzeczy niemożliwych - scen. Gorm Trangaard, rys. Miguel - 10 stron - Wujek Sknerus
- Podpuszczony - scen. Stefan Petrucha, rys. Gonzalez - 10 stron - Myszka Miki
- Napięcie i spięcie - scen. Francois Corteggiani, rys. Ulrich Schrider i Daan Jippes - 1 strona - Goofy
- Złoto nie dla zuchwałych - scen. Sune Troelstrup, rys. Nunez - 9 stron - Bracia Be
- Poślizg kontra tarcie - rys. Al Taliaferro

Tylko 31 stron komiksów! Jest to najgorszy wynik od prawie roku, także komiksy są w nim dość średnie. Jedynie co jest niezwykłe w tym numerze to logo jest ono żółte (po raz pierwszy od wprowadzenia nowego loga), a oto komiksy w tym numerze. "Nie ma rzeczy niemożliwych" Miguela to całkiem ciekawy komiks. Jednak nie zasługuje on na miano "komiksu numeru". Zdziwiła mnie nieodpowiedzialność siostrzeńców. Daję mu 7/10. Rysunki są jakieś dziwne trochę kanciate (trochę przypominają te Bernada). "Podpuszczony" to słaby komiks z Myszką Miki. Jego dobrą stroną jest brak "wszechmogącego" Mikiego. Oceniam go na 6,5/10. Jedyne co dobre w tym komiksie to (trochę) rysunki i kolorowanie. Następnie mamy przerwę na stałe działy Kaczora Donalda, artykuł o biegach narciarskich i konkursy. "Napięcie i ścięcie" to fajny, ale jedno-planszowy komiks z Goofym i Mikim, 8/10. Jest to kolejny z serii komiksów z Goffym, Corteggiani'ego zawsze lubię te komiksy szczególnie, gdy są z rysunkami Jippesa. "Złoto nie dla zuchwałych" to komiks interesujący, jego głównymi bohaterami są Bracia Be. Posiada ładne rysunki (lecz ramki są za grube), na szczęście scenariusz także jest dobry, w sumie 7,5/10. Następnie widzimy komiks "Poślizg kontra tarcie" Taliaferra, oczywiście jednostronicowy. Niestety ostatnio w "Kaczorze Donaldzie" coraz rzadziej są komiksy tego twórcy, a w Gigantach (i innych tego typu tomach) nie ma już "Z pamiętnika Donalda", lecz 3 numery temu w KD był tydzień z Donadlem Taliaferra. Komiks oceniam na 8/10. Na końcu ma miejsce kurs rysunku postaci ze świata Star Wars oraz reklamę magazynu "Fineasz i Ferb"
Czy kupić? Jestem na "nie", ponieważ komiksy są średnie, a dodatek beznadziejny (jak zwykle). Stanowczo nie polecam fanom myszy (dłuższy komiks jest słaby). Za tydzień jakiś komiks duński (taki kadr dali, że trudno rozpoznać i artykuł o serialu "W jak wypas".
przy recenzji pomógł Young McDuck

0 Comments